Podsumowanie 6 kolejki Tyskiej Ligi Futsalu.

 


Za nami 6 kolejka Tyskiej Ligi Futsalu, po której śmiało możemy stwierdzić, że na czarnego konia rozgrywek wyrasta ekipa The Naturat. Benaminek póki co rozegrał 4 mecze i z kompletem punktów zajmuje 2 miejsce w ligowej tabeli ustępując jedynie Bad Boysom, którzy jednak mają rozegrane dwa mecze więcej. W minioną niedzielę kolejną ofiarą The Naturatu padł GKS Futsal Tychy. Obie ekipy złożone z młodych zawodników stworzyły świetne widowisko, a mecz toczony był w bardzo szybkim tempie i przez całe 40 minut stał na wysokim poziomie. To co najważniejsze w tym spotkaniu wydarzyło się w drugiej połowie, w której beniaminek zdobył dwie bramki nie tracąc żadnej, głównie za sprawą Michała Bały, który niejednokrotnie kapitalnie interweniował i zachował czyste konto. Zawodnicy GKS-u długo nie mogli pogodzić się z porażką i w ostatnich minutach meczu oraz tuż po jego zakończeniu dochodziło do niepotrzebnych utarczek słownych.

W drugim najciekawszym meczu 6 kolejki Hapoel Beer Kebab zremisował z Matadorem 3:3. Zespół z Bierunia Starego do przerwy prowadził 2:0, ale po 27 minutach był już remis 2:2. W 33 minucie HBK ponownie objęło prowadzenie, którego jednak nie potrafili „dowieźć” do ostatniej syreny. W 36 minucie po raz drugi w tym meczu na listę strzelców wpisał się Grzegorz Lechowicz i tym samym w czwartym spotkaniu obu tych drużyn na parkiecie Tyskiej Ligi Futsalu, Hapoel nie znalazł sposobu na pokonanie Matadora.

W pozostałych spotkaniach dwie bramki Michała Stefanka dały zwycięstwo Piłkarskim Emerytom nad FCA, natomiast Jesiony nie dały najmniejszych szans Zet Szpilerni rozbijając ich 7:1.

Na zakończenie niedzielnych zmagań doszło do istnego pogromu. Aktualny lider TLF, czyli ekipa Bad Boys rozgromiła Królewskich aż 15:0! Ciekawostką jest fakt, że autorem dwóch trafień w tym meczu był etatowy bramkarz Boysów – Adam Borowski, który tym razem wystąpił w roli napastnika i trzeba przyznać, że popularny „Borówa” podobnie jak w bramce, tak i w ataku popisuje się nie lada umiejętnościami.

Po 6 kolejkach cztery zespoły odskoczyły od reszty stawki. Bad Boys utrzymali pozycję lidera jednak cały czas czują na plecach oddech The Naturat, Piłkarskich Emerytów oraz Jesion. Tabelę bez zmian zamykają Królewscy.


Źródło : http://futsal-tychy.futbolowo.pl