Awantura i opieka nad dzieckiem z „promilami”.

 


Tyscy policjanci interweniowali wobec pijanych rodziców, którzy wszczęli awanturę. W tym czasie pod ich opieką znajdowała się 4-letnia dziewczynka. Kobieta i mężczyzna, oboje z 2 promilami alkoholu w organizmie, trafili do izby wytrzeźwień. Policjanci ustalają, czy opiekunowie narazili dziecko na utratę życia i zdrowia.

W niedzielę około godziny 11.30 dyżurny tyskiej komendy otrzymał informację o awanturze na ul. Bukowej w Tychach. Na miejscu policjanci w mieszkaniu zastali zgłaszającą, która wezwała ich z powodu sprzeczki, jaka wywiązała się z jej 41-letnim partnerem. Mężczyzna z kobietą wzajemnie uderzali się naczyniami kuchennymi, w wyniku czego 43-latka doznała urazu głowy. Policjanci wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe celem opatrzenia rany. Podczas interwencji mundurowi wyczuli intensywną woń alkoholu od obojga awanturników, którzy opiekowali się 4-letnią córką. Dziewczynka została przekazana pod opiekę cioci, a jej rodzice trafili do izby wytrzeźwień w Sosnowcu. Badania na zawartość alkoholu w organizmie wykazały u obojga ponad 2 promile. O dalszym losie pijanych rodziców zadecyduje prokurator i sąd. Śledczy ustalają, czy nie narazili dziewczynki na utratę życia i zdrowia. Za taki czyn może im grozić nawet 5-letni pobyt w więzieniu.