Ostatni raz widziano go w Tychach.

Pavlo Baran, to obywatel Ukrainy. We wtorek, 23 stycznia, jego rodzina mieszkająca w Goleszowie zgłosiła zaginięcie.

Policjanci ustalili, że 34-latek na dworcu kolejowym w Ustroniu wsiadł do pociągu relacji Wisła -Katowice.
Wiadomo też, że wczoraj, po godz. 15.30, wysiadł na dworcu w Tychach i poszedł w kierunku ul. Damrota. Od tego momentu ślad po nim zaginął.

Zaginiony jest osobą niepełnosprawną, ma porażenie aparatu mowy oraz niedowidzi na jedno oko. Zna język polski, ale posługuje się nim słabo. Według rodziny nie jest zdolny do samodzielnej egzystencji, wymaga pomocy i opieki.

Ze względu na wadę postawy porusza się w charakterystyczny sposób, jest lekko przygarbiony. Może mieć przy sobie kopię ukraińskiego pozwolenia na przejazdy na terenie Lwowa oraz klucze do domu.

RYSOPIS:
Wzrost ok.170 cm wzrostu; szczupła budowa ciała; włosy krótkie, ciemny blond.
Ubrany w szarą kurtkę, szare spodnie, czarną czapkę z niebieskim napisem z przodu oraz czarne buty.

Osoby, które mają jakiekolwiek informacje o zaginionym, proszone są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Cieszynie pod nr tel. (033) 8516 200, (033) 8516 101 lub z najbliższą jednostką policji – numer alarmowy 997 albo 112.