Pchli Targ V w Pasażu Kultury Andromeda.
Pasaż Kultury Andromeda – 17 grudnia 2017 r., godz. 14.00
PCHLI TARG to możliwość kupienia lub sprzedania dosłownie wszystkiego. Można się również wymieniać. Nie ważne czy sam coś produkujesz, szyjesz, rzeźbisz, malujesz, tworzysz w kartonie czy lepisz babeczki. Możesz nawet zbierać znaczki i je wystawić. Właściwie możesz wystawić zawartość szafy, nie potrzebne rzeczy lub coś co zalega Ci w domu. Szafę też możesz przynieść.
Pchli Targ jest też okazją do zatrzymania się na chwilę. Porozmawiania, napicia się herbaty, spotkania z przyjaciółmi. W miłym towarzystwie, zakupy stają się przyjemnością, a udzielająca się atmosfera, pozwoli na spędzenie tej przedświątecznej niedzieli z radością. Naszą radością jest pomagać wam – opróżnić szafy, a zwierzakom – napełnić miski!
Podobnie jak przed rokiem organizujemy zbiórkę dla Przystani Ocalenie – przytuliska dla koni i innych zwierząt.
Zwierzaki, które nie znalazły domu lub zostały porzucone, zwierzęta niepełnosprawne, często staruszki obciążone różnego rodzaju chorobami. Są pod opieką dobrych ludzi, którzy na co dzień walczą o to, żeby zapewnić im godną opiekę. Niestety, lista potrzeb i związanych z nimi kosztów z dnia na dzień się wydłuża. Remont w schronisku trwa już od maja. Sytuacja finansowa Przystani obecnie nie jest łatwa.
Podczas Targu do puszek będziemy zbierać przede wszystkim fundusze. Można też przynosić karmę dla zwierząt, biszkopty i przysmaki dla psich staruszków, środki czystości (płyny do mycia podłóg, papierowe ręczniki).
Chcesz wystawić swoje rzeczy na Pchlim?
Wyślij zgłoszenie na tematpchlitarg@gmail.com
W mailu podaj swoje imię, nazwisko i numer telefonu, nazwę stanowiska i przykłady rzeczy, które chcesz wystawić.
Koszt stanowiska – 30 zł (lub więcej;), całość przeznaczamy na Przystań Ocalenie. Jako organizatorzy nie czerpiemy żadnych korzyści finansowych z organizacji targu.
Liczy się kolejność zgłoszeń, ilość miejsc ograniczona.
Kiedy wpadliśmy na pomysł zorganizowania pierwszego Pchlego Targu, który wtedy odbywał się w małym, ciasnym i ciemnym klubie. Nawet nie przypuszczaliśmy, że przyjdzie nam znów zakasać rękawy i stworzyć kolejny Targ, który w tym roku będzie kończyć już pięć lat. Zawdzięczamy ten mały sukces przede wszystkim ludziom, którzy współtworzyli to wydarzenie, a którym tak jak nam przyświecał cel niesienia pomocy naszym ukochany zwierzakom. Przez ten czas udało nam się zebrać kilkadziesiąt kilogramów karmy, masę potrzebnych rzeczy jak miski i koce, całkiem sporą sumę pieniędzy, a przede wszystkim masę miłości i serdeczności od ludzi dobrego serca.
Na pewno wspólnie pomogliśmy nie jednemu, który sam sobie pomóc nie mógł. Dziękujemy w imieniu każdego czworonoga i ludzi, którzy o nie dbają oraz w imieniu grupy T3M4T. Dziękujemy, że dzięki wam i waszemu zaangażowaniu możemy tworzyć to wspaniałe targowisko.