Górnicy wykluczeni z Bielskiej Ligi Unihokeja.
Miała być walka o kolejne medale Bielskiej Ligi Unihokeja, a była jedynie walka z… organizatorami. Niestety Górników zabraknie w ostatnim dniu zmagań o medale BLU. Liczymy jednak, że chociaż w tym dniu nie zabraknie gry w duchu fair play….
Przypomnijmy, iż wszystko rozpoczęło się podczas ostatniego spotkania Górników, kiedy to zawody sędziował… sędzia hokeja na lodzie. Niejednokrotnie arbiter tego meczu dyktował decyzje nie mające nic wspólnego z duchem fair play czy regulaminem Polskiego Związku Unihokeja (a przecież BLU rozgrywa swoje mecze w oparciu o ten regulamin). Sędzia w sposób rażący wypaczył wynik meczu tym samym promując drużynę gospodarzy ligi do gry w fazie play-off. Nic więc dziwnego, że po spotkaniu daliśmy upust swoim emocjom i zażenowaniu decyzjami arbitra tego meczu.
Jeszcze przed zakończeniem tej farsy zwanej wcześniej spotkaniem Górnicy zeszli do szatni odmawiając odebrania nagrody dla najlepszego zawodnika czy pożegnania się z rywalami. Miał to być znak protestu wobec zachowania organizatorów ligi (którzy tworząc te rozgrywki zobligowali się do zapewnienia obsady sędziowskiej na każde spotkanie rozgrywek).
Tym bardziej dziwi nas fakt, iż zostaliśmy wykluczeni z rozgrywek BLU. W regulaminie ligi oraz Polskiego Związku Unihokeja nigdzie nie ma wzmianki o tym jakoby organizatorzy zmagań mieli prawo wykluczyć drużynę z udziału w lidze. Tym bardziej że wcześniej zarówno my jak i drużyna gospodarzy zachowywali się w sposób nie mający nic wspólnego z zasadami fair-play. Wyzwiska pod adresem naszych zawodników kierowane ze strony jednego z zawodników i… członków zarządu Luce Areny z pewnością do takowych nie należą.
Niezrozumiałym jest również fakt wykluczenia z rozgrywek bramkarza drugiej ekipy Luce Bielsko-Biała Łukasza Sowy, który jedynie okazał wsparcie naszej drużynie. Zawodnik ten przez cały czas trwania rozgrywek niejednokrotnie ratował drużynę gospodarzy rozgrywek od wysokich porażek, a mimo to został potraktowany w sposób karygodny.
Mimo sporego niesmaku jaki pozostawili po tej sytuacji organizatorzy Bielskiej Ligi Unihokeja liczymy, że chociaż w ostatnim dniu zwycięży gra w duchu fair play zgodnie z zasadami gry w… unihokeja!
Źródło : http://minerstychy.pl/