Play Off PHL : GKS Tychy – GKS Katowice 4:1
W pierwszym meczu ćwierćfinałowym play off GKS Tychy pokonał GKS Katowice 4:1 (0:0, 2:1, 2:0) i w rywalizacji do czterech zwycięstw prowadzą 1:0.
W pierwszej tercji gole nie padły. Oba zespoły przede wszystkim broniły swoich bramek i rzadko udawało się wypracować dobrą pozycję strzelecką. W efekcie katowiczanie oddali tylko trzy celne strzały, a tyszanie siedem. Faworyci znaleźli sposób na rywali na początku drugiej części. Po akcji Bartłomieja Pociechy z Adamem Bagińskim na lewym skrzydle, świetne podanie dostał Jarosław Rzeszutko, sprytnie dostawił łopatkę kija i nie dał szans bramkarzowi.
W połowie drugiej tercji bolesnej kontuzji doznał sędzia liniowy i musiał opuścić lód.
Półtorej minuty przed końcem drugiej tercji tyszanie wykorzystali przewagę liczebną. Miroslav Zatko miał sporo miejsca, huknął z dystansu i bramkarz nawet nie zareagował. Stracony gol nie zdeprymował katowiczan. Już minutę później wykorzystali złe ustawienie przeciwników, wyjechali z kontrą 5 na 3 i Kalvis Ozolis pokonał zasłoniętego Sztefana Żigardy’ego.
W 45. minucie Andriej Makrow świetnie dograł do Jakuba Witeckiego i choć jego strzał obronił Matusz Kostur, to napastnik gospodarzy poprawił i tym razem skutecznie. 80 sekund przed końcem katowiczanie postawili wszystko na jedną kartę i wycofali bramkarza, ale zamiast zdobyć kontaktowego gola, stracili czwartego po tym, jak Jakub Witecki posłał krążek do pustej bramki.
W pozostałych meczach ćwierćfinałowych TatrySki Podhale pokonało JKH GKS Jastrzębie-Zdrój 4-2, Comarch Cracovia uporała się z Unią Oświęcim 5-2, Polonia Bytom ograła Orlika Opole 6-3.