Kontuzja Michała Woźnicy.
Niestety pomimo zwycięstwa, tyscy hokeiści wracali z Opola w kiepskich nastrojach, bowiem bez Michała Woźnicy, który wprost z tafli Toropolu trafił na oddział jednego z opolskich szpitali.
W 50. minucie wczorajszego meczu tyski napastnik został rzucony na bandę przez Jareda Browna. Popularny „Wozik” uderzył twarzą tak nieszczęśliwie, że doznał złamania kości jarzmowej. Tyszanin spędził noc w szpitalu, gdzie dzisiaj przejdzie operację zespolenia kości. Przypomnijmy, że były kapitan GKS Tychy doznał podobnych urazów w 2012 roku w Katowicach i w 2014 roku w Bytomiu.
To bardzie zła widomość przed rozpoczynającym się w piątek we Włoszech półfinałem Pucharu Kontynentalnego. Do pełni sił wraca natomiast Marcin Kolusz, który prawdopodobnie będzie do dyspozycji trenera Jirziego Sejby już podczas turnieju.
Michałowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!
Źródło : http://gkstychy.info/hokej/