Lekcja futbolu: Gimnazjum Istebna – Polonia Tychy 6:0
W kadrze meczowej zabrakło m.in. Sabiny Hachuły, Joanny Żychoń, Jagody Wasiak, Alicji Błaszczyk i Agnieszki Gos, natomiast stale kontuzjowana jest Noemi Dziekan. Aż siedem zawodniczek występujących w meczu miało 15 lat lub mniej, więc niedzielne spotkanie stanowiło bardzo cenną, choć bolesną lekcję dla nich. Pierwszy gol padł na początku meczu, bowiem już w 11. minucie – wtedy Magdalena Antkowiak po raz pierwszy skapitulowała po ładnym strzale napastniczki gospodyń. Po zmianie wyniku gra przeniosła się na środek boiska, jednak stroną przeważającą było Gimnazjum. Skutecznie ze swoich obowiązków wywiązywała się defensywa i dzięki temu stracona bramka była jedyną w pierwszej części meczu.
Niewielkie ogranie okazało się bezlitosne po przerwie. Mimo prób strzelenie gola wyrównującego okazało się niemożliwe, z kolei gospodynie były niesamowicie skuteczne. Zmęczone polonistki nie miały sił, by przeciwstawić się Gimnazjum i starsze koleżanki skrupulatnie to wykorzystały, zdobywając 5 kolejnych bramek. Nie miało dla nich znaczenia, czy to rzut rożny, indywidualna, czy zespołowa akcja – wpadało wszystko. Drużyna gospodyń pokazała bardzo dobrą piłkę i udowodniła, że nie bez powodu znajduje się w ścisłej czołówce tabeli.
Trudno myśleć o pozytywach widząc taki wynik, jednak niewątpliwym jest, że jest niewiele drużyn mogących skompletować tak młody skład. Co więcej, polonistki pokazały się z lepszej strony niż wskazuje na to sześć straconych bramek. Niestety, piłka nie zawsze jest sprawiedliwa i właśnie za nieprzewidywalność ją tak kochamy. Jedno jest pewne – mając taki potencjał, z pewnością wrócimy silniejsi!
— —
9 października 2016 r. godz. 15:00, boisko na Zaolziu
UKS Gimnazjum Istebna – KKS Polonia Tychy 6-0 (1-0)
POLONIA: Antkowiak – Pustelnik, Płoskonka, Kowalska, Kopczyńska – Nowak, Ogierman, Stolarczyk, Latusek (41′ Ciszewska) – Tobiczyk, Hałatek.