PHL : Od 3:0 do 4:5.
Tyszanie w znakomitym stylu wrócili do gry w spotkaniu 9. kolejki PHL. Od stanu 3:0 do 4:5, dzięki czemu dwa punkty wracają do Tychów. Mecz od początku nie układał się po myśli trójkolorowych. Przy stanie 3:0 dla Nesty trener Sejba zdecydował się na zmianę bramkarza, a w zawodników GKS jakby wstąpiły nowe siły.
Nesta Mires Toruń – GKS Tychy 4:5 (1:0, 2:2, 1:2, 0:1)
1:0 Bartosz Fraszko – Vladimir Mikhailov – Jarosław Dołęga (09:54)
2:0 Vladimir Mikhailov – Jarosław Dołęga – Bartosz Fraszko (25:16)
3:0 Michał Kalinowski – Sergiej Kukushkin – Daniel Minge (27:38)
3:1 Marcin Kolusz – Kamil Kalinowski – Michał Kotlorz (36:22)5/4
3:2 Michał Kotlorz – Miroslav Zatko – Kamil Kalinoski (38:45)
4:2 Jarosław Dołęga – Vladimir Mikhailov – Adrian Jaworski (48:18) 5/4
4:3 Mateusz Bepierszcz – Filip Komorski – Kamil Kalinowski (53:28)
4:4 Kamil Kalinowski – Filip Komorski (55:12)
4:5 Martin Vozdecky (64:55) rzut karny
GKS Tychy: Kamil Kosowski (Stefan Zigardy) – Petr Kubos, Bartosz Ciura; Bartłomiej Jeziorski, Filip Komorski, Josef Vitek – Miroslav Zatko, Michał Kotlorz; Mateusz Bepierszcz, Kamil Kalinowski, Marcin Kolusz – Bartłomiej Pociecha, Marcin Horzelski; Martin Vozdecky, Jaroslav Kristek, Patryk Kogut – Kamil Górny, Remigiusz Gazda; Jakub Witecki, Radosław Galant, Adam Bagiński.
Źródło : http://gkstychy.info/hokej/