Czarno-biały mecz Polonii : UKS Gamów – Polonia Tychy 0-2.

 


03-20160918 polonia-Rybnik urslis206Mecze w Gamowie zawsze były dla Polonii trudnymi spotkaniami. Podobnie było też w sobotę, jednak tyszanki po pierwszej, bardzo nieudolnej połowie, na drugą część spotkania wyszły z zupełnie innym nastawieniem. Ta przemiana dała zwycięstwo i kolejne trzy punkty.

Nasze piłkarki od początku miały założony plan do zrealizowania, jednak jego wykonanie skutecznie uniemożliwiały zawodniczki z Gamowa. Były agresywniejsze, szybsze i bardziej zaangażowane. Polonia była stroną przeważającą, ale nic z tej przewagi nie wynikało. Brakowało pomysłu na grę, wygranych pojedynków jeden na jeden, przyspieszenia akcji, a każdy oddany strzał przypominał nieudane podanie. Mimo słabości naszego zespołu, Magda Antkowiak pozostawała w zasadzie bez pracy i do przerwy wynik był remisowy.

W przerwie kilka mocnych słów i zmiany dały zamierzony efekt. Polonistki wznowiły grę z trzema obrończyniami i Sabiną Hachułą na środku pomocy, która wniosła mnóstwo świeżości i polotu. W parze z niezniszczalną Oliwią Ogierman, która zaliczyła astronomiczną ilość odbiorów, stanowiły prawdziwą siłę napędową zespołu. Zmiana sposobu gry przyniosła skutek w 58. minucie, kiedy szybka wymiana z pierwszej piłki pomiędzy Alicją Stolarczyk, Dorotą Hałatek i Wiktorią Nowak dała bramkę tej ostatniej – ładne uderzenie z woleja po świetnym dośrodkowaniu zawstydziłoby większość drużyn ekstraligowych.

Po tej bramce mecz zaczął wyglądać zupełnie inaczej, a huk kamienia spadającego z naszych serc był podobno słyszany gdzieś w okolicach Wrocławia. Polonia znów napierała z wigorem i pomysłem, co poskutkowało drugą bramką. Pod sam koniec meczu gola strzeliła Klaudia Tobiczyk, dla której było to ukoronowanie bardzo pozytywnego występu. Po meczu zapytaliśmy o wrażenia Wiktorię Nowak, która skupiała się na pozytywach spotkania: – Przede wszystkim cieszy kolejne zwycięstwo i kolejne bramki. Zagrałyśmy też na zero z tyłu, co udaje się nam po raz kolejny w tym sezonie – mówi. Potrafię zagrać lepszy mecz, ale trzeba się cieszyć z tego co jest. UKS Gamów wyjątkowo nam nie leży, więc jestem zadowolona ze zdobytego gola, który pomógł nam wygrać.

Kolejne spotkanie Polonii już za tydzień, w niedzielę o 15:00, oczywiście przy ul. Andersa. Rywalem będzie Concordia Knurów. Zapraszamy!


24 września 2016 r. godz. 16:00

UKS Gamów – KKS Polonia Tychy 0-2 (0-0)

Nowak 58′ Tobiczyk 80′

POLONIA: Antkowiak – Pustelnik (41′ Błaszczyk), Płoskonka, Hachuła, Wasiak – Nowak, Ogierman, Stolarczyk, Kopczyńska – Hałatek, Tobiczyk.


(relacja : Kamil Hajduk)