GKS Tychy – TatrySki Podhale Nowy Targ 2-3 po dogrywce.
Wicemistrz Polski – GKS Tychy poniósł pierwszą porażkę w sezonie Polskiej Hokej Ligi. Tyszanie jeszcze trzy sekundy przed końcem trzeciej tercji prowadzili z TatrySki Podhalem Nowy Targ 2-1, ale Krzysztof Zapała znów potwierdził, że jest specjalistą w zdobywaniu goli w ostatnich sekundach i wyrównał! Zwycięską bramkę z karnego strzelił w dogrywce Dariusz Gruszka.
„Szarotki” prowadziły od 13. minuty, gdy Sztefana Żigady’ego pokonał Jarkko Hattunen. Faworyci atakowali, mieli dużą przewagę, ale nie mogli znaleźć sposobu na zdobycie gola, a Podhale było bardzo dobrze zorganizowane w defensywie. Dopiero w 43. minucie Filip Komorski dobił strzał Petra Kubosza i wyrównał. Po chwili sędzia analizował na wideo, czy nie padł kolejny gol dla gospodarzy, ale nie uznał bramki. Wątpliwości nie było już w 49. minucie po trafieniu Martina Vozdecky’ego.
Górale walczyli do końca i Krzysztof Zapała wyrównał dwie sekundy przed ostatnią syreną trzeciej tercji!
W 42. sekundzie dogrywki sędzia podyktował rzut karny dla „Szarotek”, który na zwycięskiego gola zamienił Dariusz Gruszka.
Przed meczem w Tychach oficjalnie pożegnano Łukasza Sokoła. Wychowanek BTH Bydgoszcz i Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Sosnowcu dołączył do tyskiego klubu w 2007 roku. Od tego czasu rozegrał w barwach GKS-u ponad trzysta spotkań, zdobył z nim mistrzostwo kraju w 2015 roku (pięć srebrnych medali, dwa brązowe) oraz cztery Puchary Polski, Superpuchar i zajął z drużyną trzecie miejsce w finale Pucharu Kontynentalnego.
GKS Tychy – TatrySki Podhale Nowy Targ 2-3 po dogrywce (0-1, 0-0, 2-1; 0-1)
Bramki: 0-1 Jarkko Hattunen (14), 1-1 Filip Komorski (44), 2-1 Martin Vozdecky (50), 2-2 Krzysztof Zapała (60), 2-3 Dariusz Gruszka (61-karny).
Kary: GKS – 8; Podhale – 14 minut. Widzów 1 500.
Źródło http://sport.interia.pl/