Śmiertelnie raniła nożem swojego partnera.

Policja - alarm bombowyPolicjanci z Tychów zatrzymali 59-letnią kobietę, która w czasie domowej awantury ugodziła swojego konkubenta nożem. W wyniku odniesionych obrażeń mężczyzna zmarł. Wczoraj kobieta stanęła przed sądem, a prokurator i śledczy wnioskowali o tymczasowy areszt. Za popełnione przestępstwo może jej grozić nawet dożywocie.

Do zdarzenia doszło 7 sierpnia 2016 roku, w jednym z tyskich mieszkań. Dociekliwość i skrupulatność policjantów przyczyniła się do ustalenia okoliczności tego zdarzenia pomimo tego, że kobieta próbowała wprowadzić w błąd śledczych. 59-latka twierdziła, iż jej partner wrócił ze spotkania z kolegami, gdzie najwyraźniej spożywał alkohol. W trakcie tego spotkania towarzyskiego najprawdopodobniej został zraniony. Jednak policjanci nie dali wiary jej wyjaśnieniom i ustalili prawdziwy przebieg tej tragedii. Okazało się, że to kobieta wraz z konkubentem spożywała alkohol. Pomiędzy partnerami doszło do kłótni. Zdenerwowana 59-latka w pewnym momencie ugodziła mężczyznę nożem w plecy. Konkubina opatrzyła rannego, który położył się spać. Następnego dnia rano mężczyzna po przebudzeniu wstał z łóżka i się przewrócił. Kobieta wezwała pogotowie. Rana 55-letniego poszkodowanego okazała się śmiertelna. Przybyły na miejsce prokurator zarządził sekcję zwłok. Tyszanka trafiła do policyjnego aresztu. Dzisiaj kobieta stanie przed sądem, a prokurator i śledczy będą wnioskowali o tymczasowy areszt dla 59-latki. Podejrzana o zabójstwo kobieta usłyszała już zarzut, do którego się przyznała. Za popełnione przestępstwo resztę swojego życia może spędzić w więzieniu. W sprawie prowadzone jest śledztwo pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Tychach.


Źródło : http://www.tychy.slaska.policja.gov.pl/