Tychy: nowe atrakcje w parku wodnym.
Trzy różne baseny, sauna fińska, masażery, gejzer powietrzny czy sezonowy bar – to tylko niektóre z atrakcji, które znajdą się w powstającej właśnie zewnętrznej strefie parku wodnego w Tychach. Obecnie trwa montaż basenów oraz budowa sauny na wolnym powietrzu.
Jak informują przedstawiciele inwestora, pierwszy z trzech zewnętrznych basenów będzie miał prawie 190 m kw powierzchni, średnią głębokość 1,2 m oraz nieregularne kształty. Jego główną atrakcją będzie wyspa podwodna, ale także 12 leżanek z masażem powietrznym, masażery karku, gejzer powietrzny oraz masażery ścienne. Zaraz obok, wewnątrz obiektu, znajdzie się tzw. caldarium, gdzie będzie można np. rozgrzać organizm po długiej kąpieli w zimie, ponieważ z atrakcji części zewnętrznej będzie można korzystać niezależnie od pory roku.
Drugi basen zewnętrzny przeznaczony będzie dla dzieci. Jego powierzchnia jest porównywalna do wymiarów boiska do siatkówki plażowej. Głębokość zbiornika to 15 cm. Główną część basenu będzie zajmował wodny plac zabaw z wieloma atrakcjami wodnymi, takimi jak wodne łuki, wodospad czy zjeżdżalnia.
Trzeci zbiornik to basen zewnętrzny stanowiący część kompleksu saunowego. W całorocznym basenie goście znajdą bicze wodne, siedziska podwodne, a także masażery ścienne. Po intensywnym wypoczynku goście będą mogli skorzystać z oferty sezonowego baru zlokalizowanego również na zewnątrz.
Przypomnijmy, że kompleks – ochrzczony jako Wodny Park Tychy – powstaje przy ul. Sikorskiego, w pobliżu Ośrodka Wypoczynkowego Paprocany w Tychach. Ma być jednym z najnowocześniejszych tego typu obiektów w Europie. Tym, co wyróżnia inwestycję, jest sposób zaopatrzenia w energię i planowane atrakcje. Bowiem do produkcji energii elektrycznej i ciepła w parku wykorzystywany będzie biogaz powstający w tyskiej oczyszczalni ścieków. Tym sposobem – jak reklamuje inwestor – energia będzie za darmo.
– W naszym mieście brakowało dużego obiektu z wodnymi atrakcjami pod dachem, a także basenów zewnętrznych, w których możliwe byłoby spędzenie czasu zarówno latem, jak i zimą – mówi Zbigniew Gieleciak, prezes Regionalnego Centrum Gospodarki Wodno-Ściekowej, inwestora Wodnego Parku Tychy – Mamy nadzieję, że nasi goście docenią wszystkie atrakcję, jakie będzie oferował nasz obiekt – dodaje.
Inwestor zakłada, że obiekt będzie odwiedzać średnio nawet tysiąc osób na dobę, czyli ponad 300 tys. osób rocznie. Koniec budowy przewidziano na początek 2017 roku, a otwarcie parku na połowę przyszłego roku. Inwestycja pochłonie ponad 93 mln zł netto.
Źródło : http://wiadomosci.onet.pl/