22. rocznica śmierci Ryszarda Riedla.
W sobotę, 30 lipca minęły dokładnie 22 lata od śmierci Ryszarda Riedla, wybitnego polskiego muzyka i lidera zespołu „Dżem”. Z tej okazji na cmentarz komunalny w Tychach – Wartogłowcu, gdzie znajduje się grób artystów przybyło wielu fanów muzyka, aby wspólnie uczcić pamięć swojego idola.
Przy grobie Ryszarda Riedla można było tego dnia spotkać ludzi z całej Polski, którzy przyjechali na Śląsk w związku z organizowanym co roku festiwalem Ryszarda Riedla „Ku pamięci”.
– Jesteśmy tutaj wspólnie przynajmniej raz w roku, zawsze pamiętamy o rocznicy śmierci Ryśka – przekonuje Beata Dobrownik, jedna z fanek muzyka. – To jest o tyle niesamowite, że z roku na rok jest nas coraz więcej. Muzyką Riedla zachwyca się już piąte pokolenie, co pokazuje, że Rysiek będzie wiecznie żywy – dodaje Beata Dobrownik.
Podczas wspólnego spotkania przy grobie słynnego bluesmana, fani Riedla poubierani w koszulki z jego podobizną, zapalili znicze, a następnie odśpiewali najbardziej znane utwory grupy „Dżem”. Oddali w ten sposób hołd Ryszardowi Riedlowi i jego muzyce. Ponadto każdy ze zgromadzonych na tyskim cmentarzu podzielił się swoim wspomnieniami związanymi z Ryszardem Riedlem.
Źródło : http://www.dziennikzachodni.pl/