„Poziomki” dla Domu Bawarskiego za golonkę. Nowa książka Magdy Gessler.

poziomki 2016To już trzecie wydanie przewodnika Magdy Gessler, tym razem zatytułowane „Poziomki 2016/2017. Gdzie najlepiej zjeść i wyspać się w Polsce?”. Gwiazda poleca w nim swoje ulubione restauracje i hotele. Na Śląsku wyróżniła 18 miejsc – 5 hoteli i 13 restauracji.

Oprócz wyróżnienia w publikacji, niektóre z miejsc zostały uhonorowane jedną, dwiema lub trzema poziomkami, które mają być luźnym odwołaniem do gwiazdek Michellin. Kontrowersyjna celebrytka zastosowała własną skalę ocen, a w wywiadzie dla weekend.gazeta.pl opowiadała: „Poziomki są nasze, polskie. Najukochańsze! To mój prywatny znak jakości. Poza tym, poziomki są piękne! I jak pachną. Jak je włożysz do lodówki, to pachną jak mango… My mamy najlepsze poziomki na świecie…”.

Poziomkowe szaleństwo

W książce wśród miejsc z naszego regionu Magda Gessler w pierwszej kolejności wymienia Hotel Rezydencję w Piekarach Śląskich (ul. Stara 1), któremu podarowała aż trzy poziomki (zarówno hotelowi jak i restauracji). Jak sama pisze: „Czułam się tam jak w raju. Hotel jest oświetlony w amerykańskim stylu, trochę jak w Las Vegas, trochę jak Disneyland. Zachwyca też swoją kuchnią. Największe wrażenia zrobiły tu jednak na mnie śniadania”.

Dom BawarskiDwie poziomki otrzymał w Tychach Dom Bawarski (ul. Hutnicza 70), który chwali za słynną na całą Polskę najlepszą golonkę i wyjątkowy system serwowania ośmiu dań z deserem za 35 zł. W zestawieniu nagrodzonych miejsc znalazła się także Wodna Wieża w Pszczynie (ul. Kilińskiego 5), o której pisze: „Kuchnia Wodnej Wieży stanowi wypadkową steampunkowej pasji właścicieli. Można tu uraczyć kuchni sous vide z elementami kuchni molekularnej, czyli poprosić o parujące ciekłym azotem menu degustacyjne z foie gras, sorbetem z szalotki, kremem z raków, anyżową piankę z sosem z palonego masła. Prawdziwą gratką są grzyby podawane w ogromnych misach wypełnionych suchym lodem”. I dodaje – to przepiękne, fascynujące i jednocześnie niepokojące miejsce!

Jedną poziomkę otrzymał także Poziom 511 Design Hotel&Spa, który autorka chwali za wyjątkową architekturę, design, cudowny krajobraz jury Krakowsko-Częstochowskiej oraz świetną kuchnię.

Na kuchnię włoską do Bielsko-Białej

W Bielsku-Białej trzy poziomki otrzymała restauracja Buon Gusto Centro (ul. Głęboka 2), którą Gessler zachwyca się: „Można brać w ciemno. Imponujący wybór serów, najlepszej jakości mięsa i aromatyczne wędliny. Przy restauracji działają także włoskie delikatesy, w których zaopatrzycie się m.in. w najlepsze oliwy.

Jedną otrzymała także Casa Di Fulvio Maria Viola (ul. Młynówka 6), rodzinna, domowa restauracja powadzona przez Fulvia i Marię. Gessler poleca w niej pyszne bruschetty ze słoniną dojrzewającą z cebulą, carpaccio z ośmiornicy z kaparami i linguine z frutti di mare w lekkim pikantnym sosie warzywnym oraz cielęcą gicz po mediolańsku z pyszną polentą. Wymienia także Trattorie Da Tadeusz (ul. Szarotka 9), w której znajdziecie nietypowe połączenie kuchni śląsko-włoskiej, a także Rancho pod Strusiem (ul. Zwardońska 141). Chwali je za atrakcje dla dzieci (mini-zoo) i kuchnię, która kręci się wokół drobiu. Drobiowy jest i kotlet pożarski i rosół (z ręcznie robionym makaronem), delikatny pasztet, no i oczywiście pieczony w całości – kurczak.

Na kuchnię regionalną w Beskidy

Ze znajdujących się w Beskidach knajpek autorka poleca te, doskonale znane widzom – Zbójnicką Chatę w Ustroniu (Równica 34) z autentyczną kuchnią regionalną Beskidu Śląskiego: kwaśnicą, wieprzowymi żeberkami, plackami z wyrzoskami podawanymi z mięsnymi skwarkami. Poleca tam spróbować także „mocnej jak szlag” zbójnickiej śliwowicy.

W Wiśle zachęca odwiedzić Malinówkę (ul. Malinka 93), by skosztować pstrąga „pod każdą możliwą, smakowitą postacią”. Wśród wymienionych w województwie (choć już nienagrodzonych) miejsc znalazł się także Pałac Kotulińskich w Czechowcach-Dziedzicach (ul. Zamkowa 2), który Gessler chwali za wyśmienita kuchnię na europejskim poziomie oraz Polskie Ranczo w Bestwince (ul. Dworkowa 18), w którym docenia atmosferę Dzikiego Zachodu, pyszne steki i polędwice z gorącego kamienia.

A gdzie na noc?

Z hoteli Gessler poleca Spa Hotel Jawor (ul. Turystyczna 204) w Jaworznie, o którym pisze tajemniczo: „estetycznie jest umiejscowiony w latach dziewięćdziesiątych XX wieku, ale objawia się to w sposób zaskakująco pozytywny”. A także jedyny pięciogwiazdkowy hotel w Katowicach, utrzymany w stylu art-deco, Monopol Hotel, w którym „można się poczuć prawdziwym VIP-em”. Na kartach znaleźliśmy także Hotel Żywiecki Medical Spa&Sport, który chwali za…bezpłatny dostęp do basenu, sauny i możliwość aktywnego spędzenia czasu, a także Pałac Czarny Las (Czarny Las 8, Woźniki) czyli kameralny butikowy hotel w odrestaurowanym pałacu, znajdujący się w malowniczej okolicy.


Źródło : http://katowice.wyborcza.pl/katowice/