Pożar lasu w Tychach.
Ponad trzy hektary lasu spłonęły w niedzielę w rejonie DK86 w Tychach. Akcja gaśnicza trwała kilkanaście godzin, zaangażowano w nią samoloty i helikoptery gaśnicze.
Pożar wybuchł około godz. 4 rano w lesie przy DK86 w rejonie Czułowa. Po dotarciu na miejsce tyskich strażaków i rozpoznaniu sytuacji okazało się, że ogień jest już mocno rozwinięty. Konieczne było wezwanie dodatkowego wsparcia z jednostek OSP powiatu bieruńsko-lędzińskiego. Nadleśnictwo zadysponowało również dwa samoloty gaśnicze oraz śmigłowiec.
Mimo intensywnej akcji gaśniczej spaleniu uległo około 3,2 ha lasu i poszycia leśnego (w tym około 1ha młodnika). Działania strażaków były utrudnione ze względu na brak sieci hydrantowej. Dlatego konieczne było zablokowanie jednego pasa DK 86, skąd liniami gaśniczymi podawana była woda na miejsce pożaru.
Samoloty gaśnicze tankowały wodę na Katowickim lotnisku Muchowiec, a śmigłowiec pobierał wodę z terenu stawów przy ulicy Katowickiej. Działa zakończone zostały około godziny 22. Łącznie w gaszeniu pożaru lasu brało udział 16 zastępów straży pożarnej z Tychów, Bierunia, Bojszów, Świerczyńca, Lędzin i Czarnuchowic .
Źródło : http://slask.eska.pl/