Większa szansa na mieszkanie w Tychach.
W Tychach wprowadzono zmiany w zasadach wynajmowania lokali wchodzących w skład mieszkaniowego zasobu miasta. Uchwałę w tej sprawie na ostatniej sesji Rady Miasta przyjęli tyscy radni.
W tym ostatnim przypadku koszt wynajęcia mieszkania wynosi dziś 7,5 złotego za m2, to o ponad 2 złote więcej niż w przypadku mieszkań komunalnych, gdzie stawka bazowa wynosi 5,20 zł. To jednak o wiele niższy czynsz niż w przypadku wynajmu mieszkania na rynku.
– Zdecydowaliśmy o wprowadzeniu takiego rozwiązania w naszym mieście, ponieważ wiele jest rodzin, które uczciwie pracując, nie mogą dostać mieszkania komunalnego, bo ich dochód jest zbyt wysoki, a z drugiej nie zarabiają na tyle dużo, by mogli dostać kilkaset tysięcy złotych kredytu na zakup mieszkania. Chcemy im pomóc – mówi Hanna Skoczylas, naczelnik wydziału Gospodarki Lokalowej UM Tychy.
Są to mieszkania, które miasto buduje jako lokale komunalne, gdzie stroną umowy jest miasto wykorzystujące potencjał inwestycyjny TTBS-u. O takie mieszkanie mogą ubiegać się tyskie rodziny, w których dochód na jedną osobę mieści się w granicach od ok. 1800 złotych do 3000 złotych brutto (w przypadku jednej osoby) i 1400 zł do 2230 złotych (w przypadku rodzin wieloosobowych).
Obecna Uchwała Rady Miasta wprowadza zmiany w kryterium dochodowych przy ubieganiu się o mieszkania komunalne. Do tej pory, by rodzina wieloosobowa otrzymała mieszkanie, jej dochód na jednego członka rodziny musiał się wahać w przedziale od 80% – 145% najniższej emerytury (czyli od ok.700 do 1200 zł brutto – obecnie od 700 zł do 1400 zł). W przypadku jednej osoby ten przedział wynosił od 115 -190 % najniższej emerytury (czyli od 1000 do 1600 zł brutto). Teraz ta granica się przesuwa z 1600 zł do 1853 zł.
– Dzięki tej zmianie więcej tyskich rodzin będzie mogło ubiegać się o mieszkania komunalne – dodaje Hanna Skoczylas.
Każdy złożony wniosek zostaje poddany weryfikacji przez komisję mieszkaniową, potem zostaje wpisany na listę oczekujących, która od kilku lat jest płynnie realizowana. Jeszcze kilka lat temu na rozpatrzenie wniosków oczekiwało ponad 2000, dziś jest ok. 600 rodzin.
– Średni czas oczekiwania na mieszkanie w naszym mieście wynosi ok. 2,5 roku, w wielu polskich miastach to 5, 6 a nawet 10 lat. Co więcej, rodziny wielodzietne czekają jeszcze krócej, zwykle nie trwa to dłużej niż rok – mówi naczelnik Skoczylas.
Miasto ma także z tyskim TTBS plany budowy kolejnych mieszkań lub adaptacje istniejących już obiektów na mieszkania. Obecnie trwa adaptacja parteru budynku na ulicy Cielmickiej 45 na sześć lokali socjalnych. W przygotowaniu jest inwestycja, dzięki której powstanie 38 nowych lokali mieszkalnych przy ulicy Barona. W przyszłości miasto planuje kolejne realizacje. Niebawem ruszy też program, który pozwoli znacznie obniżyć koszty nabycia działek pod budowę domów jednorodzinnych. Wszystko po to, by osoby, które chcą budować dom w Tychach, nie musiały ze względu na wysokie koszty gruntów w mieście z tego rezygnować i szukać działek w sąsiednich miejscowościach.
Miasto przygotowało więc program, który pozwoli zamiast kupować działkę, nabyć prawo jej wieczystego użytkowania. Koszt działki będzie wówczas niższy o kilkadziesiąt procent, a ceną wyjściową do przetargu będzie cena metra kwadratowego działki. Osoba, która wygra przetarg, uiści opłatę w wysokości 15 proc. wartości nieruchomości i będzie już posiadała tytuł prawny, by np. wystąpić do banku o kredyt hipoteczny na budowę domu. Przez kolejnych pięć lat nabywca prawa użytkowania wieczystego będzie wpłacał 1 proc. wartości nieruchomości rocznie. Po tym czasie, na pozostałą kwotę uzyska 75-procentową bonifikatę pod warunkiem, że w ciągu tych pięciu lat wybuduje dom, odda go do użytku i zamelduje się w nim.
Źródło : http://umtychy.pl/