Tychy walczą z psimi nieczystościami.
Tychy coraz większy nacisk kładą na czyste parki, skwery i ulice. W różnych punktach miasta stanęło ponad 130 nowych stacji z woreczkami na psie nieczystości.
– Robimy to po to, by mieszkańcy mogli z tego korzystać. Dla nas to jednak taka transakcja wiązana. Chcielibyśmy apelować do mieszkańców, żeby dbali o te stacje i żeby nie było sytuacji, kiedy ktoś zabiera sobie te woreczki na zapas. Tych woreczków naprawdę będzie bardzo dużo, one będą cały czas uzupełniane – deklaruje Ewa Grudniok, rzecznik prasowy tyskiego magistratu.
To, że woreczków często brakuje, przyznają mieszkańcy. Zauważają jednocześnie, że zazwyczaj jest to efekt ludzkiej bezmyślności. – Ktoś nie chce się schylić, bierze garść tych woreczków. A potem ich brakuje – tak Tyszanie krytykują nieodpowiedzialnych właścicieli czworonogów.
W walkę o czyste osiedla i tereny zielone zaangażowały się Miejski Zarząd Budynków Mieszkalnych, Miejski Zarząd Ulic i Mostów, a także Tyski Zakład Usług Komunalnych.
Źródło : http://www.radioexpress.pl/