Podsumowanie 2 kolejki Betclic 1 ligi.

 


Po 2. kolejce Betclic 1 Ligi liderem jest zespół Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Tyle samo punktów co „Słonie” ma Górnik Łęczna. Pierwszoligową tabelę zamyka Warta Poznań. W poniedziałkowym spotkaniu Arka Gdynia wygrała z ŁKS-em Łódź.

Miedź Legnica – Stal Stalowa Wola 4:2 (3:0)
1:0 – Wiktor Bogacz 7′
2:0 – Wiktor Bogacz 18′
3:0 – Iwo Kaczmarski 38′
4:0 – Iwo Kaczmarski 61′
4:1 – Dominik Jończy 76′
4:2 – Jakub Górski 80′

Stal Stalowa Wola to beniaminek Betclic 1 Ligi. Miedź to uznana marka, która mocno celuje w awans do PKO BP Ekstraklasy. Legniczanie byli zdecydowanym faworytem piątkowego spotkania. Na pierwszego gola w tym meczu nie trzeba było czekać. Już w 7. minucie Wiktor Bogacz pokonał bramkarza zielono-czarnych. Chwilę później było już 2:0, po drugiej bramce Bogacza. Miedź bezlitośnie wykorzystała błędy Stali w defensywie. Taki beniaminek znów popełnił 38. minucie. Tym razem wykorzystał go Iwo Kaczmarski, który popisał się celnym uderzeniem z dystansu. Kaczmarski swojego drugiego gola w tym meczu zdobył w drugiej połowie. Piłkarz Miedzi bramkarza gości znów pokonał po uderzeniu z dystansu. Gdy wydawało się, że zespół z Podkarpacia jest już pogodzony z wysoką porażką, to zielono-czarni ruszyli do ataku i… strzeli dwa gole. Kwadrans przed końcem regulaminowego czasu bramkarza legniczan pokonał Dominik Jończy. Chwilę później szybką akcję Stali dobrze wykończył Jakub Górski. Na więcej już jednak beniaminka w Legnicy nie było stać. Tym samym legniczanie drużynę ze Stalowej Woli pokonali 4:2. Stal notuje bolesne powitanie z Betclic 1 Ligą, mając po dwóch meczach na swoim koncie zero punktów, pięć straconych goli i dwa strzelone. Miedź po remisie z GKS-em Tychy teraz do swojego dorobku dopisała trzy punkty i na swoim koncie ma ich cztery.

Kotwica Kołobrzeg – GKS Tychy 0:0

W drugim piątkowym meczu beniaminek z Kołobrzegu mierzył się z GKS-em Tychy. Kotwica w 1. kolejce Betclic 1 Ligi wywalczyła punkt w starciu z Wisłą w Płocku. Tyszanie zremisowali 2:2 Miedzią Legnica. Beniaminek nie był faworytem tego spotkania, ale dzielnie walczył z faworyzowanym rywalem. Kotwicy sprzyjało także szczęście, jak np. w 17. minucie, kiedy to gospodarzy przed stratą gola uratował słupek. W drugiej połowie gol dla gości nie został uznany z powodu spalonego. Tyszanie szukali dla siebie kolejnych okazji na gola, ale w piątek nie zdołali pokonać bramkarza beniaminka. Kotwica Kołobrzeg w drugim spotkaniu Betclic 1 Ligi wywalczyła drugi punkt. Warto docenić zdobycz tego zespołu, który mierzył się z silnymi ekipami, za jakie uważa się Wisłę Płock i GKS Tychy.

Chrobry Głogów – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0:4 (0:0)
0:1 – Wojciech Jakubik 55′
0:2 – Kacper Karasek (k.) 72′
0:3 – Wojciech Jakubik 79′
0:4 – Maciej Ambrosiewicz 90′

W poprzedniej kolejce Bruk-Bet Termalica Nieciecza pokonał 3:0 Wartę Poznań strzelając wszystkie gole po przerwie. Teraz było podobnie: „Słonie” ruszyły na rywala po zmianie stron i zaaplikowały mu cztery gole. Zespół z Niecieczy z animuszem rozpoczął sezon 2024/2025 Betclic 1 Ligi. Bruk-Bet Termalica Nieciecza po pierwszej kolejce był liderem i teraz utrzymał swoją pozycję. W sobotę piłkarze Marcina Brosza pewnie wygrali z Chrobrym w Głogowie. „Słonie” zwyciężyły 4:0 i po dwóch kolejkach mają na swoim koncie sześć punktów oraz siedem strzelonych bramek. Imponujący początek rozgrywek w wykonaniu tego zespołu. Chrobry na starcie rozgrywek otrzymał bolesną lekcję od rywala.

Górnik Łęczna – Stal Rzeszów 2:1 (1:0)
1:0 – Przemysław Banaszak 19′
1:1 – Tomasz Bała 50′
2:1 – Damian Warchoł 84′

Górnik Łęczna w 1. kolejce Betclic 1 Ligi dopiero w ostatnich sekundach spotkania strzelił gola, który dał mu trzy punkty w spotkaniu ze Stalą Stalowa Wola. Stal Rzeszów pokonała natomiast 1:0 Arkę Gdynia. Po sobotnim spotkaniu Górnika z zespołem z Podkarpacia wiele sobie oczekiwano. I w tym meczu nie brakowało emocji. Gospodarze objęli prowadzenie w 19. minucie. W końcówce tej odsłony potyczki sytuacja drużyny z Łęcznej się skomplikowała. Czerwoną kartką ukarany został bowiem bramkarz Górnika, Branislav Pindroch. Jeszcze w tej samej części spotkania gospodarzy przed stratą gola uratował słupek. Kilka minut po wznowieniu gry zespół z Lubelszczyzny nie zdołał już zapobiec utracie gola. W 50. minucie do wyrównania doprowadził Tomasz Bała. Wydawało się, że grający w przewadze zespół z Rzeszowa strzeli kolejnego gola i odniesie zwycięstwo, ale Górnik pokazał, że nie można go lekceważyć. W końcówce spotkania gospodarze – mimo gry w „dziesiątkę” przeprowadzili decydującą dla losów tej potyczki akcję, po której Damian Warchoł strzelił gola. Górnik tym samym zwyciężył 2:1 i po dwóch meczach ma na swoim koncie sześć „oczek” – tyle samo co lider rozgrywek.

Warta Poznań – Wisła Płock 1:2 (1:0)
1:0 – Wiktor Pleśnierowicz 22′
1:1 – Jime 54′
1:2 – Dominik Kun 66′

W trzecim sobotnim meczu spotkały się dwie drużyny, które rozczarowały swoich kibiców w 1. kolejce Betclic 1 Ligi. Warta Poznań wysoko przegrała w Niecieczy (0:3), a Wisła Płock zremisowała 1:1 z beniaminkiem, Kotwicą Kołobrzeg. Zarówno jeden, jak i drugi zespół, bardzo chciał odnieść zwycięstwo. Gospodarze od początku spotkania szukali okazji na gola i doczekali się go w 22. minucie. Wtedy to bramkę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego strzelił Wiktor Pleśnierowicz. Drużyna z Płocka na tego gola długo nie potrafiła odpowiedzieć. Do remisu płocczanie doprowadzili już po przerwie, kiedy to w 54. minucie swoją sytuację wykorzystał Jime. Wisła poszła za ciosem i w 66. minucie strzeliła zwycięskiego gola. Bramkarza Warty pokonał Dominik Kun. Piłkarze prowadzeni przez Mariusza Misiurę tym samym zgarnęli pierwsze trzy punkty w tym sezonie. Drużyna z Poznania wciąż bez ani jednego „oczka”. Warta zamyka tabelę Betclic 1 Ligi.

Odra Opole – Pogoń Siedlce 4:1 (2:0)
1:0 – Dawid Wolny 2′
2:0 – Adrian Łyszczarz 20′
3:0 – Dawid Wolny 53′
4:0 – Adrian Purzycki 76′
4:1 – Cezary Demianiuk (k.) 90′

Odra Opole w 1. kolejce Betclic 1 Ligi przegrała z Ruchem Chorzów (0:2). Pogoń Siedlce to natomiast beniaminek, który na inaugurację okazał się słabszy od Chrobrego Głogów (1:2). W niedzielnym spotkaniu faworytem byli opolanie, którzy w poprzednim sezonie rywalizowali przecież w barażach o awans do PKO BP Ekstraklasy. Drużyna prowadzona przez Radosława Sobolewskiego nie zamierzała długo czekać z udowodnieniem swojej wyższości w tym meczu. Bramkarza Pogoni już w 2. minucie pokonał Dawid Wolny. Kilkanaście minut później było już 2:0. Gospodarze trzeciego gola w tym spotkaniu strzelili już po przerwie. Bramkarza drużyny z Siedlec ponownie pokonał Dawid Wolny. Dla Odry to jednak było mało. Piłkarze trenera Sobolewskiego atakowali i szukali kolejnego gola. W końcu w 76. minucie Adrian Purzycki popisał się przepięknym trafieniem w samo okienko, po którym piłka po raz czwarty wpadła do siatki beniaminka. Już w doliczonym czasie gry Pogoń strzeliła honorową bramkę po tym, jak rzut karny wykorzystał Cezary Demianiuk. Po porażce w pierwszym spotkaniu, Odra tym razem pewnie pokonała przeciwnika. Dla Pogoni to natomiast druga porażka w tym sezonie Betclic 1 Ligi.

Wisła Kraków – Polonia Warszawa 0:0

Dla Wisły Kraków to było pierwsze spotkanie w tym sezonie Betclic 1 Ligi. „Biała Gwiazda” zmierzyła się z Polonią Warszawa, która w 1. kolejce przegrała 0:1 ze Zniczem Pruszków. Wisła, która reprezentuje nasz kraj w europejskich rozgrywkach, na pewno chciała dobrze wypaść również i w rozgrywkach ligowych. W Krakowie gole jednak nie padły. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem, a i po przerwie nic w tej kwestii się nie zmieniło. Wisła od 56. minuty miała na boisku tym bardziej trudniej, bowiem czerwoną kartką za faul taktyczny ukarany został Wiktor Biedrzycki. Co ciekawe, chwilę później „Czarne Koszule” miały rzut wolny, po którym w poprzeczkę trafił Ilkay Durmus. Drużyna ze stolicy nie skorzystała z gry w przewadze i to spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.

Ruch Chorzów – Znicz Pruszków 0:0

W trzecim niedzielnym spotkaniu 2. kolejki Betclic 1 Ligi Ruch Chorzów zmierzył się ze Zniczem Pruszków. Oba zespoły dobrze rozpoczęły ten sezon: „Niebiescy” wygrali z Odrą Opole, a Znicz pokonał Polonię Warszawa. Zespół z Pruszkowa już w poprzednim sezonie pokazał, że nie boi się żadnego z przeciwników. W spotkaniu z Ruchem piłkarze prowadzeni przez trenera Grzegorza Szokę nie zamierzali się bronić i śmiało szukali swojej szansy na gola. Sytuacji strzeleckich w tym meczu nie brakowało – zarówno z jednej, jak i drugiej strony. W meczu Ruchu ze Zniczem gole jednak nie padły. To była druga niedzielna potyczka, która zakończyła się bezbramkowym remisem.

Arka Gdynia – ŁKS Łódź 2:1 (1:1)
1:0 – Michał Marcjanik 7′
1:1 – Adrien Louveau 45′
2:1 – Kacper Skóra 88′

Na zakończenie 2. kolejki Betclic 1 Ligi Arka Gdynia zmierzyła się z ŁKS-em Łódź. Gdynianie zaliczyli falstart w rozgrywkach i na inaugurację przegrali 0:1 w Rzeszowie ze Stalą. Dla łodzian było to pierwsze spotkanie w tym sezonie (mecz ŁKS-u z Wisłą Kraków został przełożony). To spotkanie powszechnie określano jako hit kolejki. W końcu rywalizowały ze sobą drużyny, które wymieniane są w gronie głównych kandydatów do awansu do PKO BP Ekstraklasy. Na pierwszego gola w tej potyczce nie trzeba było długo czekać. Już w 7. minucie bramkę dla Arki strzelił bowiem Michał Marcjanik. Gdy wydawało się, że gospodarze pierwszą połowę zakończą z korzystnym dla siebie wynikiem, to już w doliczonym czasie gry do tej odsłony potyczki do remisu ładnym uderzeniem głową doprowadził Adrien Louveau. Na to, aby piłka kolejny raz wpadła do bramki, trzeba było długo poczekać. Dopiero bowiem w 88. minucie gdynianie zadali decydujący cios w tym spotkaniu. Swoją sytuację w polu karnym łodzian wykorzystał wtedy Kacper Skóra. Arka wygrała z ŁKS-em 2:1 i do swojego dorobku dopisała pierwsze w tym sezonie Betclic 1 Ligi trzy punkty.


Źródło : https://www.1liga.org/