Posumowanie weekendowych spotkań w Tyskiej Lidze Futsalu.

 


To miała być futsalowa uczta, i była! Zawodnicy La Zabawy i The Naturatu stworzyli kapitalne widowisko, które trzymało w napięciu do ostatnich sekund. Ostatecznie La Zabawa zremisowała z The Naturatem 2:2 mimo, że po 10 minutach gry przegrywała już 0:2. Kapitalnie tego dnia dysponowany był jednak Michał Majewski, który w niedzielę dwukrotnie wpisał się na listę strzelców i uratował dla swojego zespołu cenny remis. Spotkanie na kanale TLF TV cieszyło się bardzo dużym zainteresowaniem, bowiem na żywo śledziło je blisko 100 widzów! To była premierowa relacja w tym sezonie, którą poprowadził złotousty duet Niemczewski & Kolasa. Odbiór z relacji był bardzo pozytywny, dlatego też na naszym kanale z całą pewnością będą pojawiały się kolejne nagrania live z meczów Robimy Remonty TLF.

Wracając na parkiet to należy uczciwie przyznać, że bardziej z tego remisu mogą być zadowoleni zawodnicy The Naturatu, a to dlatego, że stroną dominującą w tym spotkaniu zdecydowanie była La Zabawa. Tyski „Dream Team” bardzo ładnie operował piłką i stworzył sporo sytuacji bramkowych, jednak na przeszkodzie stawały albo nogi przeciwnika, którzy wyblokowali ogromną ilość strzałów, albo świetnie dysponowany tego dnia Piotr Hamerlok. Po końcowej syrenie ekipa La Zabawy na pewno czuła spory niedosyt, natomiast The Naturat mógł odetchnąć z ulgą. Posiadanie piłki w futbolu to nie wszystko, a najważniejsze po końcowej syrenie zawsze są bramki. Fakty są takie, że jedni i drudzy zdobyli po dwie i ostatecznie dwóch największych faworytów do wygrania ligi podzieliło się punktami.

W niedzielnych spotkaniach warto zatrzymać się przy starciu Antraxu z Piwkarzykami. Po 5 minutach dość sensacyjnie 2:0 prowadził beniaminek, jednak dwie stracone bramki podziałały na Mistrzów TLF jak płachta na byka. Od 10 minuty wzięli się za odrabianie strat i ostatecznie zaaplikowali rywalom 5 bramek nie tracąc przy tym już żadnej.

O minionym weekendzie jak najszybciej będą chcieli zapomnieć Jesiony. Najpierw w sobotę ulegli Piwkarzykom 1:8, a w niedzielę dobili ich Emeryci pewnie wygrywając 5:1. Trzy bramki w tym meczu zdobył Adrian Prażmo znany z gry m.in. w Centrum i FCA, który przed sezonem wzmocnił siłę ofensywną PE i od razu w pierwszym swoim występie zanotował hat tricka.

W pozostałych niedzielnych meczach bez niespodzianek. Bad Boys po niemrawym meczu ograli GKS Futsal Tychy 4:1, FC Dallas pokonali Tichau 5:1, a wesoły futsal zagrali Adwokaci z Luz Blues Team. W tym spotkaniu padło łącznie aż 15 bramek, ale 10 zdobyli Adwokaci z czego aż 6 nie kto inny jak Michał Różycki i ostatecznie to jego zespół pewnie 10:5 pokonał beniaminka.

W sobotę najwięcej emocji przyniosło starcie The Naturatu z FC Dallas. W tym meczu padł bardzo nietypowy jak na futsal wynik, bowiem The Naturat za sprawą złotego gola Adama Borowskiego z 22 minuty skromnie 1:0 pokonał byłego już lidera TLF. Zawodnikiem meczu wybrano Patryka Nowakowskiego, który zachował czyste konto znakomicie zachowując się w wielu sytuacjach stworzonych przez rywali.

Blisko zdobycia pierwszych punktów był Tichau Futsal Club. Zespół dowodzony przez Marcela Winiarskiego przegrał 3:4 z GKS-em tracąc decydującą bramkę dosłownie na 30 sekund przed końcową syreną.

Naszą relację zakończymy meczem, który otwierał weekendowe granie. W sobotę punktualnie o 8:00 na parkiet wybiegli zawodnicy La Zabawy oraz Luz Blues Team. Faworyci nie dali najmniejszych szans niżej notowanemu rywalowi rozbijając go 17:0. Aż 5 bramek w tym meczu zdobył Bartek Rutkowski, który w tym sezonie z całą pewnością będzie liczył się w wyścigu po koronę króla strzelców.

Nowym liderem po 4 kolejkach został Mistrz TLF – Piwkarzyki. Trzeba jednak zaznaczyć, że sporo zespołów ma zaległe mecze, które będą odrabiane w pierwszych możliwych terminach. Rekordzistami są Emeryci, którzy póki co rozegrali zaledwie jedno ligowe spotkanie.


Źródło : https://futsal-tychy.futbolowo.pl