NIK pozytywnie ocenił reformę oświaty w Tychach.

 


Raport Najwyższej Izby Kontroli trafił właśnie do Tychów. Kontrolerzy nie wskazali żadnych nieprawidłowości, nie ma też w związku z tym żadnych zaleceń pokontrolnych.

Kontrola przeprowadzona była w listopadzie i grudniu 2018 roku. Zawarta w nim ocena wdrożenia zmian w systemie oświaty w mieście i współpracy z instytucjami przy wprowadzaniu reformy edukacji jest pozytywna. – Inspektorzy NIK stwierdzili, że miasto prawidłowo i skutecznie dokonało zmian w funkcjonowaniu sieci szkół. Wszystkie zadania nałożone na samorząd przepisami prawa zostały wykonane zgodnie z obowiązującym trybem i w wymaganym terminie. Inspektorzy podkreślili, że zapewniliśmy właściwe warunki lokalowe kształcenia uczniów po zmianach organizacyjnych wprowadzonych 1 września 2017 roku – mówi Dorota Gnacik – dyrektor Miejskiego Centrum Oświaty w Tychach.

NIK stwierdziła również, że gmina prawidłowo gospodarowała środkami budżetowymi kierowanymi na zadania oświatowe. Na tak pozytywną ocenę duży wpływ miała ówczesna wiceprezydent ds. społecznych Daria Szczepańska, która w lutym 2017 roku mówiła:  – Likwidacja gimnazjów i powrót do ośmioklasowych szkół podstawowych to rewolucja w systemie oświaty. Szkoła jak wiemy lubi reformy, bo musi iść z duchem czasu, ale nie lubi rewolucji. Stanęliśmy więc przed bardzo trudnym zadaniem. Zapewniam jednak, że zrobimy wszystko, by wprowadzenie reformy wiązało się z jak najmniejszymi zmianami dla dzieci. Chcemy przede wszystkim realizować ich potrzeby – kontynuuje Gnacik.

Wprowadzenie reformy sprawiło, że na nowo trzeba było stworzyć obwody dla szkół podstawowych, przekształcić dotychczasowe publiczne gimnazja w ośmioletnie szkoły podstawowe ( gimnazjum nr 1 w Szkołę Podstawową nr 14, Gimnazjum nr 11 w Szkołę Podstawową nr 13), określić warunki włączenia dotychczasowych gimnazjów do szkół podstawowych, liceów czy techników.

– Przygotowując się do tego, kierowaliśmy się chęcią stworzenia komfortowych warunków do nauki dla dzieci z różnych roczników, dlatego w szkołach zostały wydzielone strefy, powstały klasy dwujęzyczne, a w SP nr 14 klasa mundurowa. Najważniejsze jest jednak to, że nie stworzyliśmy żadnych sztywnych reguł. To rodzice podejmowali ostatecznie decyzję o przejściu dzieci do budynku gimnazjum czy też o ich pozostaniu w obecnej szkole – mówi dyrektor Gnacik.

Wdrożenie reformy w Tychach kosztowało 1.240.8 tysięcy złotych, wsparcie ze środków rezerwy subwencji oświatowej wyniosło 271,4 tys. złotych. W roku szkolnym 2018/2019 w Tychach do 22 przedszkoli publicznych uczęszcza ponad 3 tys. dzieci. Cztery oddziały przedszkole znajdują się szkołach podstawowych ( blisko 150 wychowanków). Do 23 szkół podstawowych uczęszcza ponad 9 tysięcy 800 uczniów. W pozostałym jeszcze jedynym w mieście gimnazjum uczy się 31 uczniów, a niemal dwustu – w oddziałach gimnazjalnych w powiatowych zespołach szkół.


Źródło : http://umtychy.pl/