Nie żyje górnik kopalni Piast.

 


W sobotę po południu doszło do wypadku na poziomie 650 w kopalni Piast. Ciężko ranny został jeden z górników. Nieprzytomnego mężczyznę przetransportowano do szpitala. Niestety, lekarzom nie udało się go uratować. Zmarł tuż przed godz. 17.

Jak doszło do tego tragicznego zdarzenia? W czasie prac zabezpieczających chodnik duża bryła węgla oderwała się od stropu i strąciła mężczyznę. Górnik spadł z wysokości ponad dwóch metrów uderzając głową w gąsienicę kombajnu.

To pierwszy śmiertelny wypadek w polskim górnictwie w tym roku.


Źródło : http://www.sbl24.pl/