Rośnie zasięg Gemini Park Tychy, rośnie także frekwencja.

 


Swoje pierwsze wakacje Gemini Park Tychy może zaliczyć do udanych. Lipiec i sierpień przyniosły najnowszej inwestycji handlowej na Śląsku znaczący wzrost liczby klientów, także spoza powiatu tyskiego.

Wakacyjny ruch

Pomimo wakacji klienci Gemini Park Tychy nie zrobili sobie urlopu od zakupów. Wręcz przeciwnie, tylko w ciągu dwóch wakacyjnych miesięcy najnowsze w województwie śląskim centrum handlowe odwiedziło ponad blisko 750 tys. osób.  Łącznie od otwarcia 21 marca do końca sierpnia próg galerii przekroczyło już ponad 2 miliony klientów!

– Tyszanie, ale także mieszkańcy kilkudziesięciu ościennych miejscowości, zdążyli już poznać galerię i oswoić się z jej ofertą. Dla wielu z nich staliśmy się obiektem pierwszego wyboru w regionie, konkurencyjnym np. w stosunku do innych, przede wszystkim ze względu na bliskość, łatwość dojazdu i kompletną ofertę. Chętnie odwiedzają nas np. rodziny z dziećmi – mówi Tomasz Misztalewski, dyrektor Gemini Park Tychy.

– Rośnie także grono klientów wybierających nas zarówno na codzienne zakupy, a także na weekendowy shopping. Przybywa przejezdnych, którzy w drodze na Podbeskidzie przystają w galerii na obiad i wypoczynek. Z każdym miesiącem widzimy wyraźnie, jak rośnie popularność galerii w mieście i regionie oraz jak umacnia się jej pozycja – dodaje.

Nie tylko tyszanie tu kupują

Najlepiej widać to dziś w coraz szerszym zasięgu oddziaływania galerii. Chociaż w galerii dominują dziś klienci z Tychów i powiatu tyskiego, przybywa także przyjezdnych, zwłaszcza z  Bierunia, Pszczyny, Katowic, Mikołowa, a także Mysłowic. Mieszkańcy miast ościennych stanowią już blisko 50 proc. robiących tutaj zakupy – wynika z danych systemu monitorującego parking Gemini Park Tychy.

– Zasięg oddziaływania galerii obejmuje już ponad 1,5 miliona osób i kilkanaście okolicznych miejscowości. Możemy więc spokojnie powiedzieć, że w parę miesięcy staliśmy się galerią regionalną. Widzimy dziś wyraźnie, jak obok tyszan mających do 10 i do 20 minut do galerii, rośnie  liczba klientów odwiedzających nas z najdalszej, bo położonej ponad 30 minut od galerii, strefy.  Są to głównie mieszkańcy miast, w których nie ma tak dużych galerii handlowych– dodaje.

Oferta bliska mieszkańcom

O rosnącej popularności galerii przesądza dziś kilka czynników. Po pierwsze, jej czytelna oferta. Galeria liczy sobie dziś blisko 130 sklepów, restauracji i punktów usługowych. Swoje sklepy mają tutaj m.in. TK Maxx, H&M, Reserved, Sinsay, Cropp, House, Medicine, Deichmann, Orsay czy Mohito.

Szeroko rozumiana moda wypełnia już 45 proc. oferty galerii. Jest to także segment, który nieustannie się poszerza. Tylko w wakacje do grona najemców dołączyła niemiecka sieć odzieżowa New Yorker oraz Pierre Cardin. Ten pierwszy najemca zajął mający aż 1100 m kw. lokal.

Centrum handlowe posiada także unikalną w okolicy ofertę sklepów z wyposażeniem, elektroniką, kosmetykami i obuwiem. Ofertę wypełniają także salony jubilerskie, sklepy sportowe i dla dzieci. Oprócz tego, w centrum handlowym działają także 22 punkty usługowe oraz 10 restauracji i kawiarni, w tym m.in. McDonald’s, KFC, Thai Express czy Lodomania. Operatorem spożywczym Gemini Park jest natomiast Piotr i Paweł.

– Oferta galerii jest dziś tak skomponowana, aby odnalazł się w niej każdy klient, bez względu na potrzeby, wiek czy zasobność portfela. Z jednej strony nasza oferta jest mocno modowa, z drugiej strony dopełniają ją także sklepy innych segmentów oraz usługi, z jakich każdy korzysta na co dzień. W efekcie tego możemy dziś mówić o ofercie „podręcznej”, przyjaznej dla całej rodziny  – mówi.

Wydarzenia przyciągają

Ale nie tylko sama oferta jest motorem napędzającym ruch na pasażu galerii. Drugim ważnym czynnikiem stała interesująca w skali regionu aktywność marketingowa galerii. Tylko w wakacje Gemini Park zrealizował kilka dużych wydarzeń i projektów aktywizujących i integrujących społeczność lokalną.

W lipcu oraz na początku sierpnia centrum handlowe zamieniło się w nietypową „letnią szkołę”, w której każdego dnia odbywały się warsztaty półkolonijne m.in. taneczne, artystyczne i sportowe, a także z wykorzystaniem klocków Lego. Co tydzień na najmłodszych czekało ponad 50 zajęć.

W tym samym czasie trwała także wystawa edukacyjna „Połącz się” przygotowana przez twórców ekspozycji m.in.  w Centrum Nauki Kopernik. Znalazło się na niej 11 interaktywnych eksponatów, które przybliżały dzieciom i młodzieży sposoby komunikowania się ludzi od czasów prehistorycznych po współczesność.

Na początku sierpnia centrum handlowe zorganizowało natomiast trwającą 4 dni akcję rabatową związaną m.in. z otwarciem salonu New Yorker. Przyłączyło się do niej aż 40 najemców! Miesiąc i wakacje zakończyło trwające aż 6 dni wydarzenie z udziałem najpopularniejszych w Polsce gamerów. Imprezie towarzyszyły otwarte zmagania dla graczy oraz specjalna strefa z konsolami PS4.

– Staramy się, aby organizowane przez nas wydarzenia wnosiły coś unikalnego w czas wolny naszych klientów, aby edukowały, bawiły i angażowały. Mocno stawiamy dziś na atrakcje dla całych rodzin, a zwłaszcza dla najmłodszych. Ten kierunek procentuje, chociażby rosnącą liczbą rodzin robiących u nas zakupy – mówi Aleksandra Zawodzińska, dyrektor ds. marketingu i PR Gemini Park Tychy.

Dobra lokalizacja przynosi korzyści

Oferta i udany marketing to jednak nie jedyne, co wpływa  pozytywnie na frekwencję. Klienci doceniają także to jak galeria skomunikowana jest z miastem i regionem. Do centrum handlowego można dojechać dziś aż 29 liniami autobusowymi i trolejbusowymi. Pod samą galerią znajduje się także przystanek.

Galeria położona jest również w bezpośrednim sąsiedztwie trasy DK1, łączącej Śląsk z Podbeskidziem, przez co łatwo do niej mogą dojechać mieszkańcy kilkudziesięciu miast ościennych dla Tychów, ale także turyści jadący np. w Beskidy i w kierunku czeskiej granicy.  Sama galeria jest także częścią rozwijanego i znanego do lat w mieście handlowego „power center”, na które oprócz Gemini Park składają się sklepy Media Markt, Obi i Tesco.