UFC w Sztokholmie : Held brutalnie znokautowany [wideo]

 


Marcin Held (22-7, 4 KO, 12 SUB) pewnie wygrał dwie rundy z Damirem Hadzovicem (11-3, 6 KO, 3 SUB) na gali UFC Fight Night 109 w Sztokholmie, lecz w trzeciej dał się zaskoczył. Bośniak trafił potężnym kolanem i wygrał przed czasem.
Marcin Held znalazł się w trudnym położeniu, gdyż przegrał dwie walki pod banderą UFC. Najpierw musiał uznać wyższość Diego Sancheza, a później – Joe Lauzona. Drugie starcie powinno jednak potoczyć się znacznie inaczej, gdyż wydawało się, że karty rozdawał głównie polski lekki, ale sędziowie przyznali zwycięstwo Amerykaninowi. Trzeba przyznać, że dwie porażki z weteranami i legendami nie są powodem do wstydu, lecz przez to jego sytuacja mocno się skomplikowała.

Starcie z Damirem Hadzovicem w Sztokholmie było więc niemal ostatnią szansą Polaka w największej organizacji MMA na świecie. W stójce Bośniak jest zawodnikiem co najmniej niezłym, więc kilka razy postraszył Polaka frontalnym kopnięciem czy też skuteczną kontrą z prawej ręki. Kiedy jednak Held poszedł po obalenie, to z łatwością przeniósł walkę do parteru. Tam spokojnie rozdawał karty, atakował, szukał poddań, ale rywal przetrwał. Podobnie było w drugiej rundzie, tyle że jeszcze szybciej zdołał zejść do nóg Hadzovica. Po dwóch minutach wszystko wróciło do stójki, lecz nie na długo.

Held miał wszystko pod kontrolą i był bliski zakończenia pojedynku duszeniem d’arce. Hadzovic ponownie przetrwał, więc było pewne, że w trzeciej rundzie musi zaryzykować. Jak się okazało, po siedmiu sekundach było po wszystkim. Held zaatakował dobrym krosem i od razu ruszył po nogę Bośniaka, który natychmiast wystrzelił soczystym kolanem na głowę. Polak padł, a sędzia szybko przerwał walkę…

Wynik walki:

Damir Hadzovic (11-3, 6 KO, 3 SUB) pokonał przez nokaut w trzeciej rundzie Marcina Helda (22-7, 4 KO, 12 SUB).


Źródło : http://www.polsatsport.pl/