Prezydent Tychów w reprezentacji Polski samorządowców.

 


Prezydent Tychów Andrzej Dziuba futbol zna od podszewki. Grał w Polarze Wrocław, biegając po zielonych boiskach od 14. roku życia aż do ukończenia studiów. W GKS Tychy pełnił funkcję prezesa, a w Reprezentacji Polskich Samorządowców, która podczas UEFA EURO U21 w Tychach rozegra mecz towarzyski, występuje w randze kapitana.

Austriacki debiut

– Przed mistrzostwami Europy w Austrii i Szwajcarii samorządowcy z różnych krajów, a w zasadzie korporacje samorządowe, wpadły na pomysł, aby rozgrywać Mistrzostwa Europy Prezydentów i Burmistrzów w kraju, w którym odbywają się te prawdziwe, duże EURO – wspomina Andrzej Dziuba. – Nasza reprezentacja, sklecona naprędce, zajęła w miejscowości Alpendorf ósme miejsce, ale zebrała cenne doświadczenie, które zaprocentowało 4 lata później. Gdy w 2012 roku mistrzostwa odbywały się w Polsce, jako kapitan drużyny kolokwialnie mówiąc załatwiłem, żeby turniej rozegrany został w Tychach. Wystąpiło 12 reprezentacji, a my zajęliśmy 5. miejsce – opowiada.

W 2016 roku mistrzostwa samorządowców nie odbyły się we Francji, gdyż gospodarze EURO nie wyrażali zainteresowania zorganizowania turnieju, ale prezydenci i burmistrzowie spotkali się w Czechach, gdzie wygrali Słowacy, a biało-czerwoni utrzymali 5. miejsce.

Z Niemcami, Włochami lub Czechami

– Najważniejsze, że idea się przyjęła, a nawet ją rozwijamy. W tym roku z okazji UEFA EURO U21 planujemy w Tychach towarzyski mecz – dodaje Andrzej Dziuba. – Na zarządzie Związku Miast Polskich zastanawialiśmy się kogo zaprosić. Mamy bowiem bardzo dobre kontakty i relacje z drużyną Niemiec. Ponadto aktualni wicemistrzowie Europy samorządowców, Włosi, mają profesjonalną ekipę. Dysponują własnym autokarem, ekipą telewizyjną, która transmituje ich regularnie rozgrywane mecze. Oczywiście w grę wchodzą także nasi południowi sąsiedzi Czesi, którzy jako gospodarze w ubiegłym roku zajęli trzecie miejsce. Ci rywale, oczywiście korespondują z reprezentacjami, które grać będą w Tychach w ramach grupowej rywalizacji UEFA EURO U21 – tłumaczy.

Skład reprezentacji Polski na czerwcowe występy nie jest jeszcze znany, ale na pewno chętnych do gry nie zabraknie.  – W reprezentacji samorządowców sporo się zmienia – kontynuuje Andrzej Dziuba. – Jesteśmy grupą zawodową mocno zapracowaną i zajętą. Przez naszą drużynę przewinęło się sporo zawodników. Między innymi wiceprezydent Gliwic Piotr Wieczorek. To świetny stoper, widać, że kiedyś grał w drużynie. Regularnie występuje wiceburmistrz Łazisk Janek Ratka, boczny obrońca, fantastyczny zawodnik, podpora drużyny. Pierwsze skrzypce w obronie, na stoperze, grają dwaj prezydenci: Bytomia Damian Bartyla, wiadomo, mający za sobą świetną karierę zawodniczą, i Sosnowca Jarek Chęciński. Widać jest więc nas niemało – mówi z dumą Dziuba.

Treningi dwa razy w tygodniu

Rywalizacja o miejsce w reprezentacji wymaga systematycznych treningów. Andrzej Dziuba zdaje sobie z tego sprawę, ale ma ułatwione zadanie, bo jako założyciel drużyny oldbojów GKS Tychy może trenować nawet dwa razy w tygodniu. – Ponad 20 lat temu założyliśmy z Ryszardem Miernikiem, bramkarzem GKS Tychy, drużynę oldbojów, która przetrwała do dzisiaj i ma sie bardzo dobrze – wyjaśnia Andrzej Dziuba. – Od prawie 25 lat w każdą środę o 18:00 i w każdą sobotę o 9:00 odbywają się treningi, czyli gry wewnętrzne. Grają i ci, którzy byli zawodnikami i niedawno pokończyli kariery, tak jak Krzysiek Bizacki czy Mirek Widuch, ale także ci, którzy nigdy nie grali w piłkę wyczynowo. Spotykają się bez względu na pogodę. Pamiętam, że rekord pobiliśmy grając przy temperaturze -22 stopni Celsjusza i półmetrowym śniegu. Co roku spotykamy się także 1 stycznia o godzinie 12:00. Pozazdrościliśmy trochę Cracovii jej noworocznego meczu i wybiegamy na boisko grając czasem w liczniejszych niż 11-osobowych składach, bo chętnych jest sporo. Grałem w takich spotkaniach kilkanaście razy. W ostatnim niestety ze względów zdrowotnych nie mogłem wystąpić, ale na czerwiec chcę przygotować reprezentacyjną formę, a mam się od kogo uczyć. Wystarczy, że wymienię nazwisko Albina Wiry. Czterokrotny mistrz Polski w Ruchu to techniczny maestro. Dzisiaj takich zawodników w lidze ciężko znaleźć, dlatego warto przyjść na trening oldbojów. Miał trochę pecha, że grał w czasach, w których na środku pomocy brylowali Bronek Bula, Kaziu Deyna, Zbyszek Boniek. Ciężko się było przebić do reprezentacji i wielkiej kariery Albin nie zrobił, ale technicznie, wszyscy to podkreślają, że był to jeden z najlepszych technicznie zawodników w lidze – opowiada z zachwytem Dziuba.

Do prezydenta Tychów przylgnęła wizytówką „prosportowy”. Świadczy między innymi o tym oddany do użytku w 2016 roku Stadion Miejski, który będzie w czerwcu arenę trzech meczów fazy grupowej oraz półfinału UEFA EURO U21.

Rekord frekwencji do pobicia

Sport jest jedną z najważniejszych dziedzin życia – uważa Andrzej Dziuba. – Tychy są już na dzisiaj miastem europejskim jeżeli chodzi o infrastrukturę techniczną, bazę sportową. Jesteśmy miastem prawie kompletnym. Coraz więcej pieniędzy będziemy więc wydawać na kulturę, na kreowanie nowych przestrzeni publicznych, na sport. Wszystko po to, żeby ludziom żyło się lepiej. A podstawowym problemem na Śląsku jest demografia. Ludzi ubywa we wszystkich miastach. Trzeba ich czymś zachęcić, żeby chcieli mieszkać w Tychach. Za ubiegły rok zanotowaliśmy wzrost liczby mieszkańców, co jest ewenementem na Śląsku. Na to się składa cała masa takich drobnych rzeczy, do których zaliczam także sport. Mieszkańcy podzielają ten pogląd co widać na trybunie stadionu podczas meczów GKS Tychy. Frekwencja zaskoczyła nas wszystkich bardzo pozytywnie. W 2016 roku zajęliśmy bodajże 13. miejsce w zestawieniu wszystkich klubów piłkarskich w Polsce, a przecież pół roku graliśmy jeszcze w II lidze i następne pół w I. Bardzo dobry znak. U21 mieliśmy także 15 listopada ubiegłego roku kiedy to 11074 widzów oglądało mecz młodzieżówek Polska – Niemcy, bijąc rekord frekwencji na spotkaniu młodzieżówki. Dlatego spodziewamy się, że czerwcowe mecze z udziałem reprezentacji Czech, Niemiec, Włoch i Danii oraz spotkanie półfinałowe znowu będą wydarzeniem, które na długo zapisze się w pamięci naszych mieszkańców oraz tych, którzy odwiedzą nasze miasto – kończy Dziuba.


Źródło : https://www.laczynaspilka.pl/