Świetlikowo, czyli magiczne miejsce dla nieuleczalnie chorych dzieci.

 


Powstające w Tychach Świetlikowo będzie placówką, jakiej w Polsce dotąd nie było. Połączy centrum opieki dziennej dla nieuleczalnie chorych dzieci oraz hospicjum stacjonarne dla najmłodszych. Budowę ośrodka wspierają gwiazdy, takie jak Martyna Wojciechowska czy Sebastian Riedel, ale swoją cegiełkę dołożyć może każdy.

Świetlikowo przy ul. Jaroszowickiej buduje Fundacja Śląskie Hospicjum dla Dzieci. Od ośmiu lat, w ramach Hospicjum Domowego, opiekuje się ona nieuleczalnie chorymi dziećmi w ich własnych domach. Teraz chce rozszerzyć swoją działalność o placówkę, w której chore maluchy będą spędzać czas w gronie rówieśników, pod okiem wykwalifikowanego personelu.

 

– Na maluchy czekać będą magiczne chwile w sali doświadczania świata, w pokoikach będą unosiły się zapachy mięty, czekolady, wanilii. Przygotujemy je tak, by dzieci mogły poznawać świat leżąc w łóżku. Na co dzień rehabilitant pomoże w poruszaniu się, a kiedy dziecko się zmęczy, wolontariusz zagra na gitarze lub poczyta książkę. Wszystkie nasze dzieci odejdą szybciej niż ich rówieśnicy, ale nie zmienia to faktu, że jak wszystkie dzieci, potrzebują ciepła, bliskości i pomocy – mówi Natasza Godlewska, prezes Fundacji Śląskie Hospicjum dla Dzieci.

W tym roku powstanie ośrodek opieki dziennej, zaś w przyszłym roku – całodobowe hospicjum. Na obie inwestycje potrzeba 3 mln zł. W zbieranie pieniędzy zaangażowała się Martyna Wojciechowska, podróżniczka i reporterka, która sama w dzieciństwie dużo chorowała i wiele czasu spędziła w szpitalach. Inicjatywę wspiera też Sebastian Riedel, założyciel zespołu Cree i tyszanin. Oboje odwiedzili ostatnio budowę Świetlikowa. Kto chce dołożyć swoją cegiełkę i pomóc Świetlikowu, może wpłacić dowolną kwotę na konto: 78 84350004 0000 0000 4620 0006.


Źródło : http://silesiadzieci.pl/