Francuzi kupili Opla. Co z zakładami w Tychach i Gliwicach ?

 


Francuski koncern motoryzacyjny PSA, produkujący m.in. auta marki Peugeot i Citroën, na mocy umowy ramowej wykupił w poniedziałek Opla. Chociaż fuzja nie musi oznaczać motoryzacyjnej rewolucji, to ważą się losy zatrudnienia blisko 4 tys. osób zatrudnionych w polskich fabrykach.

Fabryka Opla w Gliwicach, należąca dotąd do General Motors, była inwestycyjnym kołem zamachowym dla miasta. Dzisiaj jej pracownicy, tak jak Ci w Tychach, gdzie mieści się zarząd firmy i produkcja silników, boją się zmian, jakie może przynieść fuzja.

Przedstawiciele NSZZ „Solidarnośc” z gliwickiego oddziału General Motors wystosowali już pismo, w którym apelują do obu stron umowy o rozpoczęcie negocjacji pozwalających utrzymać aktualne porozumienia pracownicze.

Francuska grupa wykupiła Opla i jego brytyjską markę Vauxhall w transakcji za 2,2 mld euro, stając się tym samym drugim co do wielkości europejskim koncernem motoryzacyjnym po niemieckim Volkswagenie. Poza PSA w kupnie europejskiej części koncernu uczestniczy francuski bank BNP Paribas.

Umowa dotyczy ponad 12 zakładów produkcyjnych, w których pracę ma ok. 40 tys. osób. Prezes koncernu zapowiedział, że miejsca pracy zostaną utrzymane.

W polskich zakładach General Motors Manufacturing Poland (GMMP) zatrudniał ok. 4,1 tys. osób. Polska spółka składała się z trzech zakładów: fabryki samochodów osobowych w Gliwicach, zakładu produkcji silników i Centrum Usług Wspólnych w Tychach.


Źródło : http://www.nowa.tv/