Takie rzeczy tylko w Tychach. Mężczyzna też może być w ciąży.

Szpital WOJEWÓDZKIW szkole rodzenia Od brzuszka do maluszka w tyskim szpitalu na ul. Edukacji mężczyźni mogą poczuć jak to jest być w ciąży. Na zajęciach pokazywany jest specjalny symulator, który można na siebie założyć , by przez kilka godzin dowiedzieć się, co czuje przyszła mama.

Mężczyźni, którzy chcieliby sprawdzić, co czuje ciężarna kobieta, muszą koniecznie przyjść na zajęcia w szkole rodzenia w tyskim szpitalu Megrez. Tam położna założy mu na brzuch symulator ciąży. To specjalny fartuch, dom którego w miejscu macicy wlewa się około 10 l wody. Są też doszyte piersi.

W szkole rodzenia Od brzuszka do maluszka w tyskim szpitalu na ul. Edukacji mężczyźni mogą poczuć jak to jest być w ciąży. Na zajęciach pokazywany jest specjalny symulator, który można na siebie założyć , by przez kilka godzin dowiedzieć się, co czuje przyszła mama.

Mężczyźni, którzy chcieliby sprawdzić, co czuje ciężarna kobieta, muszą koniecznie przyjść na zajęcia w szkole rodzenia w tyskim szpitalu Megrez. Tam położna założy mu na brzuch symulator ciąży. To specjalny fartuch, dom którego w miejscu macicy wlewa się około 10 l wody. Są też doszyte piersi.

– Po dwóch godzinach noszenia tego na sobie poczułem takie zmęczenie a jednocześnie taki szacunek i podziw dla żony, która jest naprawdę w ciąży i w lipcu urodzi naszą córeczkę, że uważam, że każdy facet powinien czegoś takiego spróbować. Lekko nie jest, boli kręgosłup, a im dłużej się to nosi, tym jest trudniej i ciało robi się coraz bardziej zmęczone- mówi Paweł Brodecki ( 32 l.) z Mysłowic, który razem z żoną przyjeżdża na zajęcia do szkoły rodzenia.

Przyszli rodzice mogą też na specjalnym elektronicznym noworodku poćwiczyć opiekę nad maluszkiem, która niedługo ich czeka. Lalka waży ponad 3 kg, ma delikatny odcinek szyjny kręgosłupa i trzeba ją na zawołanie karmić, przewijać, okrywać.Jeśli popełnimy błąd, psujemy sobie statystyki w programie komputerowym, który steruje noworodkiem. To taka wprawka dla przyszłym rodziców, którzy często nie mają pojęcia, co ich za chwilę spotka. Jednym słowem dbać jak o prawdziwe dziecko. Kosztuje 4,5 tys.więc kogo stać, może taką lalę kupić i dbać o nią w domu. Inni mają okazję poćwiczyć za darmo w tyskiej szkole rodzenia.

Chętni do udziału w zajęciach mogą się zapisywać pod nr tel: 32 325 52 98 lub 32 325 52 03


Źródło : http://www.fakt.pl/